Pierwsza połowa to przewaga Skałek , wiele akcji z ich strony kończyło się sporym zagrożeniem pod naszą bramką . Efektem tego była szybko , bo już w 10minucie strzelona bramka . Zawodnik gości po długim podaniu za plecy obrońców znalazł się w sytuacji sam na sam z naszym  bramkarzem i pewnym strzałem umieszcza piłkę w siatce . W 36minucie kontuzji doznał nasz zawodnik Patryk Orzechowski i jego miejsce musiał zająć Bartosz Towarnicki . Z czasem nasza drużyna coraz częściej dochodziła do słowa , ale najpierw kapitalną sytuację zmarnował Piotr Zając , a później po strzale Patryka Dębińskiego słupek uratował przyjezdnych od utraty bramki . Do przerwy wynik 0:1

Po przerwie nasza drużyna częściej bywała pod bramką gości , jednak mimo wielu sytuacji nic nie chciało wpaść do siatki . Skałki ograniczyły się do gry z kontrataku i mieli oni również kilka naprawdę dobrych okazji . Jedna z nich w 70 minucie zakończyła się rzutem karnym i zawodnik Skałek pewnym strzałem pokonał bramkarza . Nasza drużyna wciąż atakowała jednak wynik nie uległ zmianie . W 80minucie goście strzelili kolejną bramkę i było już 0:3 . W 86minucie błąd w wyprowadzaniu piłki przez obrońców gości i dokładnym podaniem Patryk Dębiński obsłużył Radosława Piecha i piłka w końcu znalazła się w siatce . W doliczonym czasie gry bardzo dobrym dośrodkowaniem popisał się Mateusz Królik i Radosław Piech główką zdobył swojego kolejnego gola - 2:3 . Czasu jednak zabrakło i wynik nie uległ już zmianie . Zdecydowanie zabrakło nam skuteczności , przy odrobinie szczęścia i lepszym wykończeniu mogliśmy uratować co najmniej remis . Jednak w pierwszym meczu nie zdobyliśmy żadnych punktów i trzeba przygotować się do następnego spotkania , które odbędzie się za tydzień w Tarnowie z miejscową Tarnovią o godz.17:00 .